LOST-Destiny

Joanne

(znowu ;P)
Jo już nie klaszcze, tylko patrzy z zazdrością na Juli.
- Jeśli na następną galę nie załatwią Justina, to zrywam kontrakt XD - mówi ze śmiechem.

Cloe

(już 3

)
<klaszcze palcami wskazującymi>

Alex

-Meg, jest nieobecna, niech ktoś pojdzie po nagrode bo mnie już łamie w krzyżu xP

Julka

Juliet rozpoczeła taniec pod sceną:
-Całowałam Justina! Ha! Ha! Całowałam Justina! Ha! Ha! xD

Cassiopeia

- Ja nie chcę dostać w łeb od tego palanta. - mówi Nicky wskazując na Jeffreya.

Matt

-No niech ktoś pójdzie odebrać za Meg, ach Abramsa nikt nie kocha w przeciwieństwie do Justina xD

Cassiopeia

- No, dobra, skoczyło się, można już iść?

Oliver

Oliver wskoczył na scenę wzioł nagrodę:
-Dzieki w imieniu Meg! Spadam na imprezkę Diddiego Very Happy

Cassiopeia

- Las rąk, doprawdy. las rąk. - komentuj Nicole.

Matt

James:Wszystko co dobre musi się kiedyś skończyć, ale miejmy nadzieje że LOST-Destiny przetrwa wszystko! Do zobaczenia na następnej gali L.O.S.T.!

Cassiopeia

- Nieprawda, bo nie wręczyłeś statuetki dla największego zdrajcy!

Oliver

-Idę postawić sobie statuetkę na telewizor xD Dzieki za pomysł Juliet.

Matt

-A no tak, Nicole zapomniałem, ale ochroniarze wręczą ci ją za budynkiem ]:->

Alex

-Bounce, bounce! Jadę do Pappa!

Cassiopeia

- Och, nie, biedni Ci ochroniarze.