LOST-Destiny

Joanne

(mam nadzieję, że chodzi o `what`s again?` XD)
Jo pobiegła szybko do dżungli, po czym wróciła z masą owoców Zrzuciła wszystko w dół.
- To na wypadek, gdybyś była głodna - westchnęła - Pogadam o tobie z Mattem, to głupota się tu dłużej trzymać... - odparła, chociaż była pewna, że Gis jej nie rozumie.

Joanne

- Se que êtes vous faits one l'ile? - zapytała Jo, licząc na swoją pamięć ;D (w wolnym tłumaczeniu na mój język: `Co robisz na wyspie/skąd wzięłaś się na wyspie?`

Matt

Gissele:Mon un bateau se noyer. (mam nadzieje że dobrze)

Joanne

(yey, ten francuz to skomplikowany jest ;D a w ogóle to o co biega? Jo zapytała się, co Gis robi na wyspie, a ta odpowiedziała `mam nadzieje, że dobrze`? Very Happy

)

Matt

(bosz na serio? Ja tam starałem siem napisać że jej statek zatonoł xD)

Joanne

{ech, myślałam że to w nawiasie to tłumaczenie (wiem, boska jestem) XD }
- Aa... Notre avion était écraser. [`nasz samolot się rozbił` ;D]

Matt

Gissele:Vous Schiste argileux myself a établir a travailler.

Joanne

- Why? (to po angielsku, ale może zrozumie ;P)

Matt

Gissele: Sinon ils se détériorer!

Joanne

- Êtes vous parler autour de monstre? [tłum. XD - Czy mówisz o potworze?]

Matt

Gissele: Monstre? Qui monstre?

Matt

(Jednak Jo, zna francuski lepiej niż mówiła Very Happy

)

Joanne

- rien Patienter une tant que, très bien? [wiem, że źle, ale chodziło mi o `nic, poczekaj chwilę`] - powiedziała Jo, po czym popędziła w kierunku plaży. (no cóż, ma jakieś cudowne moce ;D)

Matt

(zadziwiająca moc wyspy xD)

Matt

20.Time to say