LOST-Destiny

Peter podbiegł do Juliet i pocałował ją namiętnie:
-A teraz?

-Myślałem że zmieniłaś zdanie.

-Juliet dasz zaprosić się na randkę?- spytał Peter

[RETROSPEKCJA]

- Cześć - odparła wystraszona dziewczynka.
Peter wyszedł z cienia i zapytał:
- Na kogo czekasz ?
- Na Babcie -odrzekła
- Na co jest chora?
- Jest zdrowa - odpowiedziała zdz ...

-Oboje wiemy że tak.- powiedział i złapał ją za ręke

-Dlaczego ciągle mnie unikasz?- spytał

-Juliet?- zawołał Peter i złapał ją za ręke

[RETROSPEKCJA]

-Peterku. Choć idziemy odwiedzić ciocię Betany w szpitali.- powiedziała matka do małego chłopca.
-Nie chce do pitala.- odpowiedział chłopiec i usiadł na podłodze.
-Peter, musimy. ...

Peter siedział na plaży, patrząc w niebo.

-A teraz się wytrzyj bo zmarzniesz.- powiedział i oddał jej ręcznik- Muszę iść, ale mam nadzieje że się jeszcze zobaczymy.- powiedział i odszedł

Peter wyciągnoł ręke nad siebie:
-No wiesz, do wysokich świat należy.- powiedział i uśmiechnoł się

-Mam twój ręcznik więc będziesz chodziła mokra, ku uciesze moich oczu.- powiedział śmiejąc się i machając ręcznikiem

-Yes!- krzyknoł i znowu się ucieszył

-Może być. Gdybyś tylko jeszcze się obruciła.- powiedział patrząc na Juliet

-Nie, po prostu jeszcze nigdy nie widziałem jak się uśmiechasz. A nawet lekki uśmiech dla mnie to już coś.- powiedział szczerząc sie